Kolejna z moich ulubionych i często przeze mnie robionych zupek.Zajadamy się nią wszyscy, dzieci w wersji mniej pikantnej ale też takiej co by troszkę brzuszkiem ruszyło:)Polecam zupkę mięsożercom i nie tylko:)Z racji składników jakie zawiera jest bardzo bardzo pożywna i mocno rozgrzewająca.Na zimne czasy w sam raz:)
Zupa meksykańska:
Składniki:
-mięso mielone (u mnie około 400-500g bo lubimy jak mięsa jest sporo)
-puszka kukurydzy
-puszka czerwonej fasoli
-puszka kiełków fasoli mung
-czerwona cebula
-czosnek (ilość wg Waszych upodobań)
-sól pieprz,pieprz cayenne
-domowa wegeta
-majeranek
-odrobina koncentratu pomidorowego (opcjonalnie)
-olej rzepakowy
Przygotowanie:
W garczku, w którym będziemy robić zupę rozgrzewamy olej.Wrzucamy mięso mielone i rozgniecione 2-3 ząbki czosnku i smażymy.Lekko solimy i pieprzymy.Gdy mięso będzie już zesmażone dolewamy wody, tak mniej więcej 10cm wyżej niż mięso.Gotujemy jakieś 15min aż mięso będzie miękkie.Cebulę kroimy w piórka i dorzucamy do zupy.Otwieramy wszystkie puszki i wlewamy z całą zawartoscią do zupy(tak,tak razem z zalewami).Gotujemy jeszcze około 10min pamiętając by nie rozgotować czerwonej fasoli:).Doprawiamy do smaku solą,pieprzem,pieprzem cayenne i ewentualnie czosnkiem i koncentratem pomidorowym.Posypujemy odrobiną suszonego majeranku.Możemy podawać z tartym żółtym serem:)
Smacznego!
środa, 29 stycznia 2014
poniedziałek, 27 stycznia 2014
Paprykowa pomidorówka z kuskusem i soczewicą
Tym razem pomidorowa w wydaniu paprykowym z niecodziennymi dodatkami.Natknęłam się na nią gdzieś w internecie i wpadła mi w oko, ale że nie spisałam przepisu troszkę improwizowałam:) Mam nadzieję że zupa przypanie Wam do gustu i że skusicie się na nią bo naprawdę warto.Zupa jest rozgrzewająca i bardzo pożywna.Zachęcam gorąco do skosztowania:)
Paprykowa pomidorówka z kuskusem i czerwoną soczewicą:
Składniki:
-3-4 łyżki oliwy z oliwek
-3 ząbki czosnku
-1 cebua
-puszka pomidorów w kawałkach
-2 czerwone papryki
-3 łyżki czerwonej soczewicy
-4 łyżki kuskusu
-1litr bulionu( u mnie woda z domową wegetą)
-przyprawy:tymianek,oregano,ostra papryka,słodka papryka,pieprz,sól,
-pęczęk pietruszki
Przygotowanie:
Soczewicę opłukać na sicie pod bierzącą wodą.
Na oliwie z oliwek podsmażyć czosnek z cebulką Dodać pomidory i soczewicę.Podlać przygotowanym bulionem.Dodać przyprawy.ja dodawałam wszystkiego na oko.Pod koniec gotowania zupę będzie można ponownie doprawić.Gotować około 25min aż soczewica napęcznieje i będzie miękka.Wsypać pokrojoną w kostkę paprykę i dalej gotować około 10min.Papryka powinna pozostać lekko al'dente więc pamiętajcie by nie rozgotować.Ugotowaną zupę zdjąć z ognia.Wsypać kuskus, przykryć i odczekać kilka minut by kuskus napęczniał.Gotową zupę doprawić do smaku.Po podaniu obsypać obficie pietruszką.
Smacznego!!
Paprykowa pomidorówka z kuskusem i czerwoną soczewicą:
Składniki:
-3-4 łyżki oliwy z oliwek
-3 ząbki czosnku
-1 cebua
-puszka pomidorów w kawałkach
-2 czerwone papryki
-3 łyżki czerwonej soczewicy
-4 łyżki kuskusu
-1litr bulionu( u mnie woda z domową wegetą)
-przyprawy:tymianek,oregano,ostra papryka,słodka papryka,pieprz,sól,
-pęczęk pietruszki
Przygotowanie:
Soczewicę opłukać na sicie pod bierzącą wodą.
Na oliwie z oliwek podsmażyć czosnek z cebulką Dodać pomidory i soczewicę.Podlać przygotowanym bulionem.Dodać przyprawy.ja dodawałam wszystkiego na oko.Pod koniec gotowania zupę będzie można ponownie doprawić.Gotować około 25min aż soczewica napęcznieje i będzie miękka.Wsypać pokrojoną w kostkę paprykę i dalej gotować około 10min.Papryka powinna pozostać lekko al'dente więc pamiętajcie by nie rozgotować.Ugotowaną zupę zdjąć z ognia.Wsypać kuskus, przykryć i odczekać kilka minut by kuskus napęczniał.Gotową zupę doprawić do smaku.Po podaniu obsypać obficie pietruszką.
Smacznego!!
wtorek, 21 stycznia 2014
Zrazy wołowe
Już od dawnien dawna zabiram się za nadrabienie bloga i jakoś zebrać się nie mogę...Ale dziś mam jakąś wenę na pisanie więc trzeba to koniecznie wykorzystać i podzielić się z Wami kilkoma pomysłami:)
Tym razem mój patent na zrazy wołowe, które równie dobrze mogą być zrazami wieprzowymi:)Zapraszam więc do wypróbowania, naprawdę warto:D
Zrazy wołowe:
Składniki:
-kotlety wołowe( u mnie były to steki jednominutowe z biedronki)
-kilka ogórków kiszonych
-musztarda(u mnie sarepska ale może być jakaś inna)
-kilka plastrów wędzonego boczku
-sól,pieprz
-bułka lub kilka kromek najlepiej białego pieczywa
-mielone siemie lniane(ewentuanie zasmażka)
-domowa wegeta
-olej rzepakowy
-łyżka masła
-ziele angielskie
-liść laurowy
Przygotowanie:
Mięso rozbijamy na dosyć cienkie kotlety(steków z biedronki nie ma potrzeby już rozbijać).Delikatnie solimy i piperzymy z obu stron.Układamy na desce i jedną stronę smarujemy musztardą.Na musztardzie układamy plastry boczku.Na jednym końców mięsa układamy ogórka kiszonego(jego wielkość zależna jestod wielkości kotleta:)u mnie były ćwiartki i połówki).
Zawijamy roladki.
Spinamy wykałaczkami.
Gotowe roladki smażymy na mocno rozgrzanym oleju na rumiany kolor ze wszystkich stron.Gdy mięsko już będzie obsmażone z jednej str dokładamy łyżkę masła.
Obsmażone mięsko zalewamy wodą do 3/4 wysokości mięska.Dodajemy ziele angielskie i liść laurowy.
Przykrywamy i dusimy około 45-60min.Chleb lub bułkę obieramy ze skórki i smarujemy musztardą.Wrzucamy do garnka i gotujemy aż się całkowicie rozpusci zageszczając w ten sposób sos.
Jeśli jednak sos nadal będzie zbyt mało dla Was gęsty polecam dosypać ielone siemie lniane(około łyżki), które dodatkowo nada lekki orzechowy posmaczek.Jeśli wolicie metodę tradycyjną zaprawcie zasmażką.
I gotowe:)
Smacznego!!
Tym razem mój patent na zrazy wołowe, które równie dobrze mogą być zrazami wieprzowymi:)Zapraszam więc do wypróbowania, naprawdę warto:D
Zrazy wołowe:
Składniki:
-kotlety wołowe( u mnie były to steki jednominutowe z biedronki)
-kilka ogórków kiszonych
-musztarda(u mnie sarepska ale może być jakaś inna)
-kilka plastrów wędzonego boczku
-sól,pieprz
-bułka lub kilka kromek najlepiej białego pieczywa
-mielone siemie lniane(ewentuanie zasmażka)
-domowa wegeta
-olej rzepakowy
-łyżka masła
-ziele angielskie
-liść laurowy
Przygotowanie:
Mięso rozbijamy na dosyć cienkie kotlety(steków z biedronki nie ma potrzeby już rozbijać).Delikatnie solimy i piperzymy z obu stron.Układamy na desce i jedną stronę smarujemy musztardą.Na musztardzie układamy plastry boczku.Na jednym końców mięsa układamy ogórka kiszonego(jego wielkość zależna jestod wielkości kotleta:)u mnie były ćwiartki i połówki).
Zawijamy roladki.
Spinamy wykałaczkami.
Gotowe roladki smażymy na mocno rozgrzanym oleju na rumiany kolor ze wszystkich stron.Gdy mięsko już będzie obsmażone z jednej str dokładamy łyżkę masła.
Obsmażone mięsko zalewamy wodą do 3/4 wysokości mięska.Dodajemy ziele angielskie i liść laurowy.
Przykrywamy i dusimy około 45-60min.Chleb lub bułkę obieramy ze skórki i smarujemy musztardą.Wrzucamy do garnka i gotujemy aż się całkowicie rozpusci zageszczając w ten sposób sos.
Jeśli jednak sos nadal będzie zbyt mało dla Was gęsty polecam dosypać ielone siemie lniane(około łyżki), które dodatkowo nada lekki orzechowy posmaczek.Jeśli wolicie metodę tradycyjną zaprawcie zasmażką.
I gotowe:)
Smacznego!!
Bananowe placuszki
Dziś coś na szybciora dzięki uprzejmości dziewczyn z pewnej fejsbukowej grupy:)Przepis troszkę zmodyfikowałam bo a to tego nie miałam, tego miałam za dużo i tak jakoś powstały
Bananowe placuszki:
Składniki:
-1,5-2 banany
-około 7-8 łyżek mąki tortowej ewentualnie zwykłej pszennej(ilość zależy od konsystencji ciasta)
-2 jajka
-2 łyżki mleka
-2 łyżki kwaśnej śmietany
-1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
-1/4 łyżeczki cynamonu
-szczypta soli
-masło do smażenia
-opcjonalnie cukier puder do posypania
Przygotowanie:
Jajka, mleko i śmietanę mieszamy na ładką masę.Dodajemy mąkę,proszek,cynamon i sól.Dokładnie mieszamy.Na sam koniec dodajemy rozgniecione banany.W razie gdy masa będzie rzadka dosypujemy mąki a gdy za gęsta dolewamy mleka.Smażymy na rozgrzanym masełku na wolnym ogniu kilka minut z obu stron.Dodam tylko że jedna strona (ta druga) smaży się szybciej:)
Można posypać cukrem pudrem,syropem klonowym bądź posmarować odrobinkę czekoladką:)
Smacznego!!
Bananowe placuszki:
Składniki:
-1,5-2 banany
-około 7-8 łyżek mąki tortowej ewentualnie zwykłej pszennej(ilość zależy od konsystencji ciasta)
-2 jajka
-2 łyżki mleka
-2 łyżki kwaśnej śmietany
-1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
-1/4 łyżeczki cynamonu
-szczypta soli
-masło do smażenia
-opcjonalnie cukier puder do posypania
Przygotowanie:
Jajka, mleko i śmietanę mieszamy na ładką masę.Dodajemy mąkę,proszek,cynamon i sól.Dokładnie mieszamy.Na sam koniec dodajemy rozgniecione banany.W razie gdy masa będzie rzadka dosypujemy mąki a gdy za gęsta dolewamy mleka.Smażymy na rozgrzanym masełku na wolnym ogniu kilka minut z obu stron.Dodam tylko że jedna strona (ta druga) smaży się szybciej:)
Można posypać cukrem pudrem,syropem klonowym bądź posmarować odrobinkę czekoladką:)
Smacznego!!
Subskrybuj:
Posty (Atom)