Znów mnie trochę nie było...wszystko to wina awarii laptopiczka...brak spacji znacznie utrudnia pisanie:)Postaram się jednak trozkę nadgonić zaległości na zapożyczonym sprzęcie...o ile będę go w stanie ogarnać:)Więc trzymać kciuki bo pisanie nie na swoim sprzęcie doprowadza mnie do szału...zwlaszcza że posiada on system który powoduje u mnie zawrót głowy:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz